Alkohol jest jednym z największych problemów naszego świata. Nie ukrywajmy, że kiedyś jego nadużycie było bardzo częste, jednak w dawniejszych czasach nikt nie zastanawiał się tak jak teraz nad skutkami nadużywania. Teraz zaczynamy być bardziej świadomi, jak wygląda życie samego alkoholika, jego rodziny oraz najbliższego otoczenia. Ten wizerunek wpływa głównie na nasz światopogląd i to, że z alkoholu rezygnujemy.
Alkohol niszczy od środka.
Osoby nadużywające alkoholu często nie zdają sobie sprawy, jak bardzo niszczą swoje zdrowie. Często sugestie, że alkoholicy mimo że piją, to nie chorują są totalną bzdurą. Oni chorują i dlatego piją coraz więcej. Początki alkoholizmu stają się niewinne. Popijanie w weekend, potem w tygodniu, aż staje się to rutyną, a spożywany alkohol pijemy jak wodę. Gdy dochodzą do tego problemy psychologiczne lub zdrowotne, problem zaczyna narastać. Stan psychiczny wymusza picie, aby nie pamiętać. Stan fizyczny wymusza picie, aby już nie bolało. Najgorsze jest niszczenie wątroby. Marskość wątroby wyniszcza cały organizm, a główną przyczyną staje się picie alkoholu w dużych ilościach. Zanim osoba pijąca zauważy, że ten problem dotyczy również jej, mija wiele lat. Wątroba jest narządem niezbędnym do życia, lecz nawet gdy choruje, nie odczuwamy bólu. Dopiero silna marskość wątroby doprowadza do bolesnej śmierci całego organizmu. Jej zły stan wpływa na pożółkłą skórę oraz ogólnie pogarszający się wygląd. Dodatkowo osoby nadużywające alkoholu przestają o siebie dbać. Nie myją się, nie piorą odzieży itd. Dochodzą przez to problemy skórne wynikające z braku higieny.
Alkohol niszczy wszystkich dookoła.
Nie raz spotkaliśmy się z wizerunkiem ojca, który od rana do nocy nie zajmuje się dziećmi, nie pracuje, spędza czas pod sklepem i nie myśli o zmianie życia. Nie raz widzieliśmy też ich żony, które uporczywie starały się wychować dzieci, walczyły z mężem i cierpiały. Nie raz widzieliśmy dzieci alkoholików, które były wyśmiewane w szkołach przez rówieśników, wstydziły się przed innymi, brzydziły się własnego ojca i często chodziły zaniedbane i głodne. Nie raz widzieliśmy innych ludzi, którzy nie chcieli mieć z nimi nic wspólnego, traktowali jak patologię i omijali bokiem. To wszystko robi alkohol. To on powoduje, że życie wielu niewinnych osób jest ciągłym cierpieniem. To te rodziny cierpią najbardziej. To one borykają się z problemem alkoholu bardziej niż sam zainteresowany. To one mają żal do życia i muszą korzystać z pomocy ośrodków dla Anonimowych Alkoholików, aby móc żyć. Najgorsze jest to, że osobami pijącymi coraz częściej stają się również kobiety.
Alkohol, a społeczeństwo.
Wpływ alkoholu najczęściej powoduje zaniedbanie przez osobę pijącą całego swojego życia. Wizerunek zataczającego się pana jest nieprzyjemnym odczuciem. Większość ludzi patrzy ze swojej perspektywy na punkt społeczny. Osoby uzależnione od alkoholu otrzymują od państwa rentę, za którą kupują kolejny alkohol. Otrzymują bezpłatną pomoc lekarską. Nie pracują, wpływając w ten sposób na rozwój gospodarczy. Z czasem zaczynają kraść, aby mieć pieniądze lub żebrzą na ulicy. Pod wpływem alkoholu stają się agresywni i atakują najbliższe sąsiedztwo lub napotykanych ludzi. Wprowadzają brak poczucia bezpieczeństwa wśród otoczenia. De-organizują życie innych poprzez natarczywość, niestosowne zachowania w dzień i w nocy, awantury itp.
Skutki alkoholizmu.
Alkoholizm niesie ze sobą ogromne ilości negatywnych skutków, które niszczą nie tylko samego zainteresowanego, ale również wszystkich dookoła. Szanse na leczenie wynikają jedynie z chęci zmiany życia przez samego alkoholika. Z badań wynika jednak, że zastosowanie odwyku przynosi efekt jedynie w 5% wszystkich osób podjętych leczeniu. Problem systematycznie się powiększa. Dojście do alkoholu jest tak proste, że spożywanie go przez osoby nawet nieletnie, jest bardzo częstym zjawiskiem. Traktowany jako zabawa potrafi bardzo szybko uzależnić. Brak świadomości wśród najmłodszych doprowadza do ciągłego zwiększenia problemu alkoholowego.
